
Angielski w pracy,
czyli kilka wskazówek od czego zacząć!
- Zadecyduj czego potrzebujesz.
- Wyeliminuj rzeczy niepotrzebne, które zabierały tylko czas.
- Nie bój się angielskiego tylko się nim ciesz.
- Rób zadanie systematycznie (bardzo ważna zasada).
- Słuchaj regularnie nagrań z językiem angielskim
pod Twój zawód.
1. Zadecyduj czego potrzebujesz.
Jak chcesz solidnie rozmawiać po angielsku w pracy najpierw powinieneś odpowiedzieć sobie na pytanie ‘czego konkretnie potrzebujesz?’
Zadecyduj co jest Ci potrzebne, rozmawianie, słownictwo z pracy, zwroty typowe w podróży biznesowej, ćwiczenie wszystkiego związanego z wyjazdem za granicę, przećwiczenie rozmowy kwalifikacyjnej, słowa z danego działu firmy.
Musisz wiedzieć konkretnie czego potrzebujesz.
Angielskiego do tej pory uczono Nas na podstawie tego, co ktoś myślał że potrzebujemy a nikt nie zadawał nigdy pytań od których Ja zawsze zaczynam konsultację:
– czego Ty potrzebujesz?
– czego Ty chcesz się uczyć?
– na czym Tobie zależy?
Niezależnie od tego gdzie pracujesz, pomogłem z angielskim zawodowym pracownikom chyba wszystkich zawodów, ponieważ zasada jest dość prosta: chcemy słuchać nagrań związanych z naszą pracą, rozmawiać – zamiast siedzieć w gramatyce,
poznać słowa, które będziemy używać w naszej pracy, przerabiać normalne sytuacje z życia firmowego żeby poradzić sobie na spotkaniu, podróży biznesowej lub rozmowie z szefem.
2. Wyeliminuj rzeczy niepotrzebne, które zabierały tylko czas!
Pamiętasz jak uczyłeś się czasów na pamięć a potem nigdy
ich nie użyłeś do rozmowy? Pamiętasz jak umiałeś całą tabelkę czaswoników a potem nie rozmawiałeś z nimi? Jest wiele takich błędów w Angielskim … Na naszym webinarze, nagraniach oraz szkoleniach pomogę Ci się ich pozbyć raz na zawsze!
3. Rób zadanie SYSTEMATYCZNIE.
Pamiętaj o zadaniach bo to jedna z najważniejszych spraw jak chodzi o postęp z angielskim, Ci którzy robią systematycznie zadania wygrywają angielski tylko Ja dam Wam trochę inne
zadania niż w standardowych szkołach… bardziej praktyczne
i dotyczące Waszej pracy, tak żeby były przydatne w ważnym momencie.
4. Nie bój się angielskiego tylko się nim ciesz ?
Najlepsza rada: zamknij teraz na chwilę oczy, wyobraź sobie Francuza lub Norwega który mówi – chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie … na pewno już się nie boisz tylko masz uśmiech na twarzy bo zdałeś sobie sprawę z tego, że tak jak Ty uczysz się angielskiego czy hiszpańskiego oni uczą się polskiego, węgierskiego czy chińskiego czyli chyba 3 najtrudniejszych dziś języków świata – każdy z Nas walczy i po drodze popełni parę błędów ale język wygrywają Ci którzy podejdą do tego z lekkim dystansem i uśmiechem bo to nie jest 3-cia wojna światowa tylko język angielski a z uśmiechem na twarzy lepiej każdemu z Nas się rozmawia oraz co zbadane już naukowo lepiej zapamiętasz?
Chciałbym żebyś następnym razem kiedy będziesz się stresować angielskim przypomniał sobie tych próbujących wypowiedzieć po polsku trudne słowa Francuza i Norwega a strach przejdzie i zastąpi go duża radość z rozmowy po angielsku? To Ci gwarantuje!
W podróży pytaj o wszystko co się da a zobaczysz że Chorwat, Niemka, czy mieszkaniec Czarnogóry nie zasuwają nie wiadomo jak po angielsku a też chcą Ci pomóc i się dogadać i fajnie spędzić czas z nowo poznaną osobą. Tylko gbury obrażą się, że nie mówisz idealnie podręcznikowo po angielsku ale na szczęście jest ich podobno tylko kilku na świecie tylko skurczybyki często podróżują?
Głowa do góry, pytaj, rozmawiaj i ciesz się rozmową z fajnymi ludźmi, poznawaj ich kraje, kulturę i opowiadaj o Swoim życiu, kraju, przyjaciołach i podróżach.
Mam nadzieję, że nasze zasady Ci się spodobały i że będziesz je stosować. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Twój Angielski był naprawdę dobry.
Do zobaczenia na konsultacji. Mikołaj.